wtorek, 14 marca 2017

Tydzień 1



W tym tygodniu prezentujemy Wam pierwsze postępy naszych konkursowych twardzieli.


Paweł “Berdysz” Dąbrowski - zgłosił się po czasie, ale w swojej łaskawości pozwoliliśmy aby wziął udział w tych zmaganiach bo jak wiadomo im więcej zmagających się tym lepiej. Czy jakoś tak. Niestety spóźnialski Berdysz nie mógł w związku z tym udokumentować swoich postępów. Jest jeden tydzień w plecy ale to tylko jego ból.


Jakob Scholz decydował się przedstawić nam Bandę do systemu Frostgrave. Jeszcze nie uraczył nas prezentacją historii swojej bandy, ale już widzimy, że chłopaków jest tu kilku i to całkiem niezła ekipa zakapiorów się szykuje.




Krzysztof Mrówa Mrówczyński, Tydzień I

Rok 2989 Trzeciej Ery.

Od czasu ponownego przejęcia Ereboru przez wojska Daina II Żelaznej Stopy drużyna niegdyś prowadzona przez niedawno zmarłego Thorina Dębową Tarczę zadomowiła się w podziemnej fortecy. Balin jednak wraz z innymi krasnoludami zachęceni wielkim zwycięstwem zapragnęli odbić Morię i znajdujące się w niej bogactwa. Nie chcieli osiadać w Ereborze, pomimo dostatków czuli wciąż iż żyją w nim jakoby "w zaścianku, podczas gdy na szerokim świecie jest więcej bogactw i zaszczytów do osiągnięcia".

Z pewnością najbardziej pożądanym skarbem nie były złoża mithrilu, najdoskonalszego kruszca znanego w całym Śródziemiu lecz pierścień. Klejnot ten, niezwykły, był jednym z siedmiu Wielkich Pierścieni wykutych przez elfickiego mistrza sztuki kowalstwa Celembrimbora z Gwaith-i-Mirdain. Prócz pierścienia na krasnoludów czekać miał legendarny rynsztunek Durina - zbroja i topór.

Balin za namową przyjaciół i innych krasnoludów żądnych wydarcia odebranych tylko im należynych bogactw pomimo niechęci Daina wyruszył prędko do Khazad-Dum, niegdysiejszej stolicy i najwspanialszego grodu Krasnoludów.

Drużyna Balina składała się z najznamienitszych i najbardziej zaufanych krasnoludów. Znaleźli się w niej także Ori i Oin, ci którzy przedtem tak jak Balin należeli do drużyny Thorina Dębowej Tarczy.

Gdy po wielu dniach podróży dotarli do Doliny Azanulbizar starli się z orkami przy Wielkiej Bramie. Największego i najbardziej zajadłego zabił Flói, który okupił zwycięstwo swoim życiem. Po zwycięskiej bitwie drużyna Balina wkroczyła do Khazad Dum by go powtórnie skolonizować. Od tej pory Ori, znany ze sztuki pięknego pisania i znajomości języka Elfów począł spisywać dzieje Koloni Balina w Księdze Mazarbul. Z odwagą i nadzieją w sercu rozpoczęli eksploracje kamiennego pałacu. Pierwszy raz od 1000 lat próg Wielkiej Bramy przekroczyła stopa krasnoluda. Nie wiedzieli jednak co ich czeka...


* * *


Moja makieta przedstawiać będzie scenę z eksploracji wnętrza Morii tuż przed wkroczeniem do kolejnej komnaty - 5 lat przed dokonaniem żywota Balina, syna Fundina, Władcy Morii.(...) Dalsze plany Pana Mrówy pozostawiamy dla siebie, ale serio zapowiada się baaardzo zacnie.




Mikołaj “Wołek Zbożowy” Włodek zdecydował się przedstawić nam nowe modele Stormciastek. W rubryczce towarzyskiej pisze: “Na makiecie znajdą się (mam nadzieję że się zmieszczą :P ): Vanguard Palladors'i, Lord Aqillor, i kilka Gryph-hound'ów. Do stworzenia samej makiety wykorzystam Baleful Realmgate i zestaw dużych elementów do ozdoby podstawek z serii Shattered Dominion.” Więcej informacji znajdziecie na jego blogu (który na pewno nie jest tak ciekawy jak Hammerhood) http://nerdworkshop.blogspot.com/2017/03/parada-armii-vanaheim-2017-celestial.html






Kolejny uczestnik to Pan Staszek “Liefather” Muszyński - Blogowy kolega już wcześniej wspomnianego Pana Wołka. Zdecydował się zaprezentować nam nieustraszoną drużynę do Warhammer Quest.


“Grupa bohaterów połączonych wspólnym celem, przemierza podziemia pełne śmiertelnych pułapek i złowrogich kultystów bogów chaosu, aby udaremnić nikczemny plan złego czarownika.

Pierwszy z bohaterów:

Corrigan the Seeker - Knight Questor tajemniczego zakonu Stormcast Eternals - Relictorów - jedynego zakonu, którego celem nie jest bezpośrednia walka z chaosem, a poszukiwanie i zdobywanie artefaktów pochodzących z dawnego świata zniszczonego przez chaos”

Pełny opis znajdziecie blogu: http://nerdworkshop.blogspot.com/2017/03/parada-armii-2017-warhammer-quest-1.html






Początkowo myśleliśmy, że Andrzej Probulski wysłał nam jakieś wyjątkowo skomplikowane plany zagłady świata, jednak po kilkukrotnym obróceniu zdjęcia doszliśmy do wniosku że to jedynie skromny plan makiety. Ok nie jest skromny bo w zależności od tego jak kolega się postara może być naprawdę wyzgiernie. Czekamy na efekty !





Piotr Pichór postawił na jedyne słuszne materiały: piasek z Marsa, Sahary i butów zbłąkanego wędrowca. Pochwalamy zdecydowanie ideę wcześniejszego gromadzenia materiałów. Teraz czekamy na jakieś bardziej spektakularne efekty, żeby dziewczyny ściągały majtki przez głowę.





Piotr “Sherman” Pucyk to kolejny gagatek który nie uczynił postępów. Ale pewnie to tylko taki psychologiczny zabieg, żeby uśpić czujność konkurencji i wyskoczyć z czymś naprawdę słusznym w przyszłości!

Dominik “Rani” Wilk zaserwował nam niezły atak chaosu. Demony już czają się za rogiem planując coś naprawdę niecnego. Ekipa wydaje się być dość konkretna, ciekawe jak Dominik zmieści to na podstawce (przypominamy) 20x20 cm… a może kusi naszą piłę ?






Jest niewąsko, szykują się naprawdę dobre projekty wszystkim życzymy powodzenia !

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz